Bielsko-Biała - 9-11 maja 2008 - Socjoagora 2008

no to gafa Smile

bylem przyzwyczajony, że to zawsze Mateusz i Bartek reprezentują AGH.
no nic, jak widac nie ma nic gorszego niż przyzwyczajenie

Przepraszam za zwlekanie z oficjalnym sprawozdaniem... konferencja w Żywcu i juwenalia nieco mnie zaabsorbowały Wink

Sprawozdanie z „SOCJOAGORY 2008”

Piątek 9 maja 2008
Nasi goście przybyli do Bielska-Białej w godzinach popołudniowych oraz zameldowali się w ośrodku „Ondraszek”, gdzie pod wieczór przystąpiliśmy wspólnie do realizacji pierwszego punktu Socjoagory, a mianowicie do autoprezentacji poszczególnych ośrodków. Reszta wieczoru upłynęła nam na wspólnym biesiadowaniu przy ognisku oraz prowadzeniu długich rozmów.

Sobota 10 maja 2008
O godz. 10:00 wszyscy uczestnicy zebrali się na uczelni w sali B40, by zgodnie z planem rozpocząć najistotniejszą część przedsięwzięcia, czyli prezentacje najciekawszych dokonań, jakie zostały przeprowadzone przez studentów z przybyłych ośrodków. Pierwsza część objęła kolejno następujące wystąpienia:
KNS Akademii Górniczo-Hutniczej – przedstawiło raport z badań jakości usług świadczonych dla studentów na tej uczelni. KNS przeprowadzało owe badania na zlecenie rektoratu AGH. Zaprezentowano nam metody realizacji owych badań.
KNS Akademii Górniczo-Hutniczej oraz KNS Akademii Techniczno-Humanistycznej – zaprezentowało relację ze wspólnych badań terenowych w Przemyślu, jakie miały miejsce w listopadzie 2007 r.
Następnie zaszczycił nas swoją obecnością prof. dr hab. Franciszek Piontek, kierownik oraz założyciel Katedry Teorii i Programowania Rozwoju. Profesor w obrazowy i czytelny sposób wyłożył wszystkim zebranym główne założenia teorii programowania rozwoju, zachęcając do dyskusji oraz zadawania pytań. Eklektyzm tego wykładu dał o sobie znać jeszcze kilka razy, gdy w ciągu tego dnia powracaliśmy do niego w prywatnych dyskusjach między sobą.

Mniej więcej o godzinie 13:00 nastąpiła krótka przerwa na słodki poczęstunek przygotowany na miejscu. Kto miał ochotę, wybrał się też na obiad.

Część druga objęła kolejno następujące wystąpienia:
KNS Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz KNS Uniwersytetu Adama Mickiewicza – przedstawiły sposób realizacji badań prowadzących do utworzenia społecznej mapy miasta. Nasi koledzy ze wspomnianych wyżej uniwersytetów krok po kroku objaśnili metody i etapy swoich badań, które mają dać obraz tego, jak mieszkańcy postrzegają, kategoryzują i oceniają swoje miasto oraz jego poszczególne dzielnice i osiedla. Projekt jest otwarty, więc zainteresowane koła mogą się jeszcze przyłączyć do badań.
KNS Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej – zaprezentowało pomysł na działalność Studenckiej Agencji Badawczej - nowej instytucji, założonej z myślą o zachęcaniu studentów socjologii SWPS do aktywności na polu praktycznego wykorzystywania zdobytej wiedzy.
KNS Akademii Techniczno-Humanistycznej – przedstawiło relację z badań nad stosunkami polsko-ukraińskimi, jakie przeprowadzone zostały w Bielsku-Białej, Rzeszowie, Lwowie i Łucku w październiku 2006 roku i które to badania zostały niedawno zwieńczone publikacją „Tak dalecy, Tak bliscy. Stosunki polsko-ukraińskie w oczach polskich i ukraińskich studentów”.

Po małej przerwie wyruszyliśmy na miasto. We wspólnym gronie dokonaliśmy wyboru organizatora trzeciej edycji Socjoagory – będzie nim Koło Naukowe Socjologów Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Popołudnie i wieczór, korzystając ze sprzyjającej aury, przeznaczyliśmy na spacer po mieście, wyprawę na Szyndzielnię by następnie odpocząć w cieniu parasoli na Starym Rynku.

Niedziela 11 maja
Ostatniego dnia wyznaczone osoby z naszego koła odprowadziły naszych gości na dworzec PKP w Bielsku-Białej i pożegnały ich w imieniu nas wszystkich.

Dobry wieczór! Na początek wypada się przywitac, gdyż to mój pierwszy post na tym forum.

A teraz mogę już powiedziec, że Socjoagora w Bielsku-Białej wypadła całkiem w porządku, chociaż trzeba powiedziec, iż ludzie nie dopisali (chodzi oczywiście o ilośc).

Mimo niewielkiej liczby referatów, te które zostały przedstawione wystarczyły żeby zainspirowac niektórych uczestników planowania wspólnych działań w przyszłości. To zdecydowanie duży plus tego wypadu.

Ze strony organizacyjnej bez zarzutu. Spanie, jedzenie, ognisko, oprowadzanie, opieka. Wszystko super. Jeszcze raz dzięki wszystkim.

Jednym z mocniejszych punktów Socjoagory było samo Bielsko, miasto po prostu przepiękne. Zwiedzanie miasta, wycieczka na szczyt góry, panowie kradnący gitarę dostarczyły wielu niezapomnianych wrażeń.

Ja osobiście mam nadzieję, że kiedyś jeszcze do Bielska-Białej wrócę, i zapowiada się, że całkiem niedługo to nastąpi.

Jeszcze raz dzięki za zorganizowanie i umożliwienie nam spotkania się własnie u Was.

bartek szaruga napisał:

bylem przyzwyczajony, że to zawsze Mateusz i Bartek reprezentują AGH.

i tu bartku krótka pamięć

pierwszymi osobami z AGH , które poznaliśmy (oboje) byli marysia i ... i ktoś Very Happy

i tu Jeffreyu masz rację po części Smile

Bo faktycznie, Marysia Porwoł była pierwsza, ale potem to Mateusz i Bartek częściej jeździli jako reprezentanci AGH, choćby do Was do Szczecina czy na Socjowioskę Smile

ale to chyba nieładnie tak o kimś mówić bez jego wiedzy Wink

u nas była dziewczyna na warsztatach, Gosia Z.
więc AGH coraz silniej znany i rozpoznany Wink

no i nie gadamy za plecami, tylko na forum ;P

w sensie, iż nie wolno mi powiedzieć, że pierw poznaliśmy marysię?!

bzdura:D
ja obgaduje tylko siebie wiec to sie tutaj do tego nie zalicza! :PPP