spotkanie 20 kwietnia

nie wiem, czy to najlepsze miejsce na ten temat, ale nasze spotkanie dotyczy rozwoju SKN, więc w sumie może tu będzie dobrze.

Na spotkaniu w Zielonej Górze ustaliliśmy, że spotykamy się 20 kwietnia w Łodzi w celu przedyskutowania pewnych spraw.
Wklejam tu słowa, które niektórzy z Was znają już z maili.

W ramach ruszania z posad bryły świata spotykamy się w Łodzi 20 kwietnia.
Przyjazd - 19 kwietnia wieczorem czy tam po południu - jak kto chce i pkp mu pozwoli.
Skład: jedna osoba z każdego koła, które się dowie. Czemu jedna? Bo wcześniej w gronie koła sobie przedyskutować macie, zebrać pomysły na ruszenie SKN - czego od SKN chcecie etc., czy jest sens itp., a potem jeden wysłannik z misją przyjeżdża do Łodzi.
Cel: ano, ruszamy SKN, jako się rzekło. Jest kilka rzeczy do obgadania, ale zanim powiem, jakie sprawy konkretnie, to jedną rzecz istotną dodam.
Stwierdziliśmy, że musi między nami życie krążyć. Forum SKN PTS ma się roztętnić - to raz. Ale bardzo ważne są spotkania twarzą w twarz i takich zamierzamy zorganizować kilka - od utrzymania SMLS, przez rozwój socjowioski, ruszenie szkoły letniej aż do... heh - no właśnie: o tym m.in. mamy w Łodzi porozmawiać.

Druga rzecz, która też już na forum SKN jest obecna: stowarzyszenie. Wklejam link, żeby informacji nie powtarzać:
http://www.sknpts.fora.pl/viewtopic.php?t=302
Sprawa już żyje w nowym wątku, więc tam żyć ma dalej.

Trzecia sprawa: XIII Zjazd - trzeba dograć kilka rzeczy, ustalić, co robimy z tym drugim dniem etc. I znów - w Łodzi dopinamy tylko pewne ustalenia, a żyć to ma na forum i w naszych głowach Smile

To chyba wszystko.

Podsumowanie:

1) sprawa zjazdu - na forum skn pts
2) sprawa SKN, stowarzyszenia, socjowiosek, socjoszkół etc. - do przemyślenia, do ew. obgadania w kołach i potem podsumowanie w Łodzi 20 kwietnia (no, chyba, że zgłoszenia do socjwioski --> [link widoczny dla zalogowanych])
3) 20 kwietnia w Łodzi - po jednej osobie z koła. dajcie znać, ile osób chce być, bo nad miejscem się muszę zastanowić poważnie.

bless you
Aśka P.

Ja już dzieliłem się swoimi wątpliwościami z Asią i chyba trochę za mocno to zrobiłem dlatego Asiu przepraszam wszem i wobec !!! wybacz, że Cię zmęczyłem.
Wracając do temtu:
1. nie podoba mi się termin spotkania to raz. Nadchodzą święta, ludzie się rozjeżdżają, trudno będzie do 19 przedyskutować wszytsko w kołach i wyciągnąć z tego ważne wnioski.
2. jeżeli chodzi o Zjazd to i tak wszytsko będzie zdecydowane do 15, później już niewiele zmienimy, a szczegóły typy porządek sesji i coś takiego nie są pilną sprawą.
3. u samych podstaw naszego działania leży wciągnięcie do niej jak największej liczby kół. W tak krótkim czasie niestety nie uda się zainteresować i "namówić" na spotkanie za wielu nowych osób/kół, jeżeli wogule ktoś "nowy"/ kto nie był w ZG/ przyjedzie.
4. uważam, że teraz potrzeba nam rozwinięcia wymiany myśli na forum, żeby więcej osób mogło się wdrożyć, zauważyć, że coś się ruszyło, i że warto się w to zaangażować
5. potrzeba nam spotkania wszystkich członków SKN i jak największej liczby kół, wtedy zobaczymy kto jest kim, i tam będzie można dojść do jakichś wniosków, bo beż tego zamkniemy się w jednej grupie
6. kwestia stowarzyszenia myślę, że w tym momencie jest kwestią druga albo trzeciorzędną, mamy inne ważniejsze sprawy. Chcąc ruszyć stwoarzyszenie potrzeba zjazdu wszystkich członków SKN/ w końcu ma być ono rozszerzeniem możliwości sekcji/ i wcześniejszej dyskusji nad jego celami na forum.

To takie wnioski na gorąco, propnuję przesunąć. Na kiedy nie wiem może o miesiąc i spotkać się po weekendzie majowym. Dać ludziom czas i zaprosić wszytskich. Termin jest problemem, rozmawialiśmy o tym na SMLS planując Socjowioskę, kalendarz akademicki ogranicza nas trochę dlatego też znaleźć dogodny termin jest ciężko, ale moim skromnym zdaniem 20 kwietnia to zdecydowanie za wcześnie:))))

Jako Łukasz rzekł, temat już lekko obrabialiśmy, ale się tutaj też ustosunkuję, żeby transparentność jakaś była Smile

A więc - po kolei mniej więcej po punktach Łukasza lecąc:

1. tu w sumie racja, że nie zdążymy w kołach obgadać, jeśli już mamy gadać o stowarzyszeniach etc,

2. jeśli chodzi o Zjazd, to nic nie zmienimy po 15-ym raczej (chyba?), ale nie o to chodziło. Chodziło o spotkanie się twarzą-w-twarz i stwarzanie coraz większej liczby możliwości takiego właśnie spotykania się, żebyśmy w różnorodnych konfiguracjach się powoli poznawali. Dopięcie na ostatni guzik jest - jak dla mnie - pretekstem. Plus ważniejsza rzecz, ale to za chwilę.

3. wciągnięcie jak największej liczby kół w działalność SKN i generalnie w działalność jakąś wspólną to jedno. Druga sprawa: zanim wciągniemy wszystkich, można stopniowo wciągać niektórych. Mail do kół udało mi się przed chwilą wysłać (coś mi szwankowało), więc podstawowe informacje będą mieć. Wkleiłam wielgachną info, żeby wchodzili tutaj, bo tutaj wre dyskusja.
Nie jesteśmy w stanie od razu zebrać 100 czy 200 osób i o tym m.in. rozmawialiśmy w ZG, bo byli tam przedstawiciele stanowiska takiego, jak Twoje właśnie. Nie będę rzucać nazwiskami Smile

Ale doszliśmy do wniosku, że to cel dość odległy i nie możemy od niego zaczynać. Mamy świadomość, że to jest w pewnym sensie nie fair, ale też może pytanie do tych, którzy w ZG nie byli - dlaczego ich nie było, skoro rozmawialiśmy o tych sprawach i wiadomo to było od początku? Dlaczego mamy się nie spotkać w poszerzonym nieco gronie, skoro już zaczęliśmy coś ustalać? Dlaczego nie działać małymi kroczkami i czekać na wielki zryw, który - być może - nigdy nie nastąpi?

4. wymiana myśli na forum jak najbardziej, ale ja nie rezygnowałabym ze spotkania.

5. "potrzeba nam spotkania wszystkich członków SKN i jak największej liczby kół, wtedy zobaczymy kto jest kim, i tam będzie można dojść do jakichś wniosków, bo beż tego zamkniemy się w jednej grupie"
Takie spotkanie musi być poprzedzone rozeznaniem w naszym młodym i prężnym środowisku Smile

Lepiej, żeby spotkali się najpierw przedstawiciele kół i kilka (ile?) osób z SKN, po uprzednich rozmowach w swoich kołach. Na wielkim spotkaniu nie osiągniemy wiele. Łatwiej pracuyje się w małej grupie, a przeciez będzie chyba na tyle liczna, zeby miały w niej szanse pojawić się różne typy ludzi, z różnymi poglądami i na życie, i na działalność kół czy SKN. Dowodem nasze spotkanie w Zielonej, które przebiegało dość ekhe burzliwie momentami i pojawiły się głosy sprzeczne zupełnie. Osiągnęliśmy jakąś zgodę odnośnie tego, że trzeba rozwijać, a spotkania mają się do tego przyczynić: najpierw mniejsze, potem - jak Bóg da, a partia pozwoli - większe.

6. Kwestia stowarzyszenia jest o tyle ważna, że trzeba zacząć o tym myśleć. Dyskusja na forum już trwa Smile

Też spokojna nie jest... Smile

Przesunięcie naszego spotkania na później jest pomysłem o tyle niezbyt dobrym, że będziemy mieli problem ze zorganizowaniem się: zaczynają się sesje, konferencje, wyjazdy... Jedni będą wygłaszać, inni szykować się na przyjazd gości, dopinać sprawy organizacyjne etc.
Wg mnie to ostatni gwizdek w zasadzie.

No. Wsjo. Łukasz? Smile

"Przesunięcie naszego spotkania na później jest pomysłem o tyle niezbyt dobrym, że będziemy mieli problem ze zorganizowaniem się: zaczynają się sesje, konferencje, wyjazdy..."

czy to nie jest zawsze problemem?

"ale też może pytanie do tych, którzy w ZG nie byli - dlaczego ich nie było, skoro rozmawialiśmy o tych sprawach i wiadomo to było od początku?"

niektorzy mieli w tym czasie wazna kolowa impreze Wink

co do tego terminu to dochodzi jeszcze kwestia srodowego przyjazdu, wiekszosc ma w tym czasie zajecia i ode mnie tak nagle pewnie nikt sie nie skusi, zwlaszcza, ze sporo osob dowiedzialo sie o SKNie niedawno i kwestia raczej u nas rzadko sie przewija- dotychczas zajeci bylismy wewnetrznymi sprawami (i mean w tym roku) Smile

.

musimy przegadac poruszane przez Was sprawy u nas w kole zanim jedna osoba wyrazi stanowisko- dokładnie tak jak pisał Łukasz. Jesli jednak terminu zmienic sie nie da to dołączymy później, chyba ze nam sie Wasze ustalenia nie spodobają Razz

pozdrawiam serdecznie wszystkich "ruszajacych z posad bryły świata" - milo wiedziec, ze cos sie szykuje Smile

Hanka
(dla niewtajemniczonych) KNSS UJ

witaj, Hanulko moja złota Smile

ok, koniec czułości, teraz Hannę zjadę Twisted Evil

Nie no, nie zjadę. Ino naprostuję. Odnośnie terminu.
Przyjazd byłby w czwartek, a nie w środę, a samo spotkanie w piątek. Chodzi o to, że niektórzy daleko mieszkają etc. i żeby dać im możliwość kimnięcia się w łóżku czy na karimacie, a niekoniecznie w pociągu 2 doby spędzone.

Oka? Bejbe... Smile

Witam,

Bardzo się cieszę, że wreszcie coś się ruszyło na Forum.

Uważam, iż organizacja spotkania "face to face" jest bardzo dobrym pomysłem. Daje ono znacznie więcej możliwości niż wymiana poglądów za pośrednictwem internetu. Nie oznacza to, iż jestem przeciwny konsultacjom wirtualnym - wręcz przeciwnie!

Myślę, że powinniśmy prowadzić dyskusję na Forum i co jakiś czas (w miarę pojawienia się konkretnych wniosków, co do których będziemy się w większości zgadzać) spotykać się i formalnie uchwalać odpowiednie akty "pseudoprawne", tzn. Statut, Regulamin itp.

Może wystarczy przesunąć spotkanie o tydzień - na 27.04?

Pozdrawiam!
Jordan Klimek

Chyba dobry pomysł tym 27 - nieco więcej czasu na uzgodnienia i dyskusje, a jeszcze się nie zaczyna nawał prac wszelkich i zjazdów.

27 jest przed majowymi dniami wolnymi. Stąd pytanie, czy damy radę się wtedy spotkać? Bo całkiem możliwe, że wiele osób gdzieś wyjedzie, ma już jakieś plany, itd.

Po zastanowieniu i rozważeniu kilku spraw, jednak przychylam się nadal do termiun 20.04., bo:
a) 27 to przed majem i ludzie wyjeżdżają na dłuższe wypady, jak Ania zauważyła
b) do 30 mamy czas na wszelkie ustalenia zw. ze Zjazdem. lepiej zostawić sobie mały zapasik. a nuż coś tam wymyślimy - półtora tygodnia to sporo czasu na poprawki, a 3 dni...
c) część ludzi i tak jedzie na SMLS i nie będą jeździć tydzień po tygodniu dzięki temu

Kwestia inna (po rozmowie z Łukaszem na privie):
a) czy faktycznie jedna osoba z koła? mogłyby być po dwie, żeby nieco rozszerzyć skład z ZG czy SMLS
b) co z osobami z SKN? wieść poszła, o ile mi wiadomo, ale jak uzyskać odpowiedź? (nie mam ich maili, Olo przesłał mojego maila, bo niektórzy nie chcieli dawać adresów do publicznej wiadomości, co zrozumiałe) I czy w Łodzi mieliby być wszyscy, czy jakoś ilościowo to ograniczamy?

Ale dlaczego pojawiła się data 30 kwietnia? Jeśli chodzi o plan sesji (co którego dnia, kolejność, krótkie opisy przyjętych abstraktów itd.) wysyłamy go najpóźniej 15 kwietnia. Co nie zmienia faktu, że o Zjeździe możemy dyskutować i robić to należy.

Do Łodzi pewnie będę jechała rano w piątek (zazwyczaj w wieczory czwartkowe muszę być u siebie), więc zawsze jedna osoba mniej do przenocowania. Na szczęście nie mam daleko Wink

Bardziej przychylam się do 20, poza tym jest to przed SMLS, więc może ułatwi to dotarcie niektórym osobom.

A ilość osób z koła - to chyba zależy od tego, jakimi możliwościami nocelgowymi dysponuje zapraszajcy na spotkanie.

A odpowiedzi od osób? Odsyłać na forum Wink

niech się na nim jeszcze więcej dzieje Very Happy

Póki nie śpię:
wykluło nam się (mi i Maćkowi), że do 30 kwietnia jest czas na jakieś zmiany i poprawki odnośnie Zjazdu... I np. na prezentacje kół wrzucane na www Zjazdu.

Wykluło nam się i mamy Freuda budzić i pytać, skąd, czy też faktycznie coś z tym 30-tym było?

Smile

I idę spać dziś już. Jutro będę się bała wejść na forum, bo pewnie z 30 nowych postów będzie... Very Happy

15 kwietnia to termin do którego trzeba wysłać plan sesji (przyjęte abstrakty, kolejność), zgodnie z harmonogramem Zjazdu.
Freuda nie trzeba pytać, o ile pamiętam nasze ostatnie spotkanie to Olek mylił daty i mówił o 30, więc może Wam też się to udzieliło Wink

Ale nikt nam nie zabroni kontynuowania dyskusji o Zjeździe po 15 kwietnia

tam była jeszcze kwestia dołączania jakiś materiałów o kołach do strony PTS, nie wiem, czy jest jakiś deadline?

1) nooo... co z tym 30-tym? ta strona Zjazdu jeszcze była, jako Maciej słusznie rzecze Smile

Tzn. nie wiem, czy słusznie, ale nam się po głowach kołacze

2) potrzebuję jakichś decyzji... właśnie machnęłam pisemko do rektora o dofinansowanie Waszych noclegów. zobaczymy, jaka będzie odpowiedź. ale muszę szukać Wam noclegów etc., więc muszę wiedzieć, czy spotkanie jest, w jakim składzie, ilość jaka etc.

BTW - na pohybel pesymistom:
PTS mnie przyjął Smile

Dostałam juz pisemne zawiadomienie - tydzień po Walnym czy tam co to było 25-go w stolycy.
Myślę, że to optymizmem napawa lekkim. Na pohybel, jak mówię, buzi w czółka dając na osłodę Very Happy

Nie chce zakladac odrebnego watku, bo to w zasadzie tylko taka propozycja do rozpatrzenia...Jak zapatrujecie sie na stworzenie, oprocz tej komunikacji na forum, nowej swieckiej tradycji, ktora moglaby polegac na rozmowach w czasie rzeczywistym? Jako ze ekspertem nie jestem, chetnie zdalabym sie na jakas madra glowe, ktora powie, jaki program bylby dla nas najbardziej odpowiedni i pozwalalby w miare bezproblemowo porozumiewac sie wiekszej ilosci ludzi jednoczesnie. Mam nadzieje,ze jestem wystarczajaco komunikatywna Wink

Mozna np ustalic,ze w takich a takich godzinach kazdego dnia, mozna spotykac sie w tym jednym okreslonym miejscu szczegolnie wtedy, kiedy sa sprawy pilne do omowienia, a forum nie jest jednak idealnym miejscem do szybkiej wymiany mysli miedzy kilkoma osobami jednoczesnie. Co Wy na to? Smile